Cóż oznacza polityka uprawiana "po chrześcijańsku", przyjazna człowiekowi? Politologia traktuje politykę jako sztukę rządzenia państwem, zaś cele polityki, jej środki i działania to jakby parametry tej sztuki. Natomiast w perspektywie chrześcijańskiej liczy się nie tyle "sztuka rządzenia", co "etyka rządzenia", która oznacza "sztukę szukania i realizowania dobra wspólnego". Na gruncie tego dobra spotykają się wszakże polityka i moralność. Polityka jawi się jako rozważna służba dobru wspólnemu, zaś moralność wskazuje to dobro, pozwala odróżnić je od tego, co dobrem nie jest i w gruncie rzeczy oznacza jego wyzwalanie.

Chrześcijańska myśl polityczna, odwołująca się do przesłanek rozumu i wiary, pragnie przyjść z pomocą tym wszystkim, którzy troszczą się o właściwe rozpoznanie, wyzwalani­e i realizację dobra wspólnego. Chodzi o to, aby uzdrowić politykę, ożywić ją etycznie i uczynić przyjazną człowiekowi. Zadanie to jest niełatwe, ale możliwe do podjęcia na gruncie personalizmu. Czyż nie wystarczy uświadomić sobie, że osoba ludzka, stworzona na obraz i podobieństwo Boże jest kimś jedynym w swoim rodzaju, będącym nieśmiertelną duszą i przeznaczonym do zmartwychwstania ciałem?